Przygotowania do świąt czas zacząć

Początek grudnia rozpoczyna czas dziwny, niecodzienny i przejściowy, czas między codziennością a świętami. Adwent to okres oczekiwania na bardzo ważne wydarzenie. Niezależnie od tego czy jesteśmy religijni, czy raczej po prostu przywiązani do tradycji, bierzemy udział w corocznym festiwalu przygotowań do świąt. Z moich obserwacji wynika, że atmosfera udziela się zarówno ateistom, jak i osobom wierzącym. Moment, kiedy pojawiają się w przestrzeni publicznej światełka i ozdoby świąteczne ma nas wprowadzić w dobry nastrój. Magia świąt! Dla mnie co prawda trochę zbyt szybko to przychodzi, dlatego w mojej przestrzeni prywatnej z choinką, lampkami i ozdobami czekam do ostatniej chwili. Uwielbiam czas świąt, ale lubię go celebrować powoli, niespiesznie, w odpowiednim czasie.


Przed świętami, oczywiście lubię zaplanować świąteczne menu, robię listę zakupów, powolutku uzupełniam zapasy, tak, żeby nie zostawiać wszystkiego na ostatnią chwilę. Nie lubię przeciskać się przez tłumy w galeriach handlowych, ani w dyskontach. 

Na szczęście wigilijne specjały, które dojadamy przez resztę świąt składają się z prostych produktów. W mojej świątecznej kuchni królują: kasze (gryczana i jaglana), groch, kapusta, mak, grzyby oraz ryby.



Tradycyjne potrawy, których nigdy nie zabranie na moim świątecznym stole to:

  • zupa grzybowa ( z suszonych grzybów) podawana z kaszą gryczaną i jaglaną,
  • kapusta z grochem,
  • smażona rybka i ryba po grecku (to przysmak przygotowany przez męża)
  • pierogi z kapustą i grzybami
  • od ubiegłego roku również pyszne paszteciki (w wersji wege na wigilię i w wersji mięsnej na święta - przepisu szukaj tutaj)



Obowiązkowe wypieki, które bardzo lubię przygotowywać i również są niezastąpioną pozycją na świątecznym stole:

makowiec (strucla makowa) i sernik, a także przygotowywane odpowiednio wcześniej pierniczki (przepis znajdziesz tutaj). Oczywiście bardzo lubimy czekoladę domową z mleka w proszku, na święta przygotowuję ją w formie kulek. Znakomite łakocie! Podczas świąt potrafimy diecie powiedzieć stop :)




Na świąteczny czas świetnym rozwiązaniem jest aromatyczny i soczysty bigos (przepis tutaj), tradycyjna sałatka warzywna oraz zimne nóżki, czyli kurczak w galarecie.

Warto większość łakoci przygotować wcześniej (paszteciki upiec i zamrozić), podobnie pierogi - te mrozimy na surowo, bigos przygotowany wcześniej także się lepiej przegryzie.

Poza zupą grzybową i kaszą, którą gotujemy w wigilijny dzień, wszystko jest gotowe najpóźniej dzień wcześniej. Dzięki temu w wigilię i święta tylko odgrzewamy i cieszymy się wolnym rodzinnym czasem: śpiewamy kolędy, gramy w planszówki, oglądamy świąteczne filmy.

A jakie są Wasze patenty na święta?


Komentarze

Bądź na bieżąco

Popularne posty